Patch 3.3 ruszył pełną parą, a w nim masa zmian i co najważniejsze nowe instancje. Oczywiście z wyjściem patcha odwiedziliśmy nową raidówkę – Icecrown Citadel.
Raid, nie należał do zbyt przyjemnych dzięki licznym lagom i innym „utrudniaczom”. W rezultacie zakończyliśmy dzień zabijając tylko Lorda Marrowgar’a.
Kolejny dzień, był dla nas bardziej szczęśliwy. Pełni zapału ruszyliśmy na podbój kolejnych bestii, co okazało się nie takie łatwe jak sądziliśmy. Lady Deathwhisper dała nam nieźle w kość, ale udało się. FirstKill wykonaliśmy perfekcyjnie 🙂 – boss zmarł w momencie gdy dostał „enrage’a”.
Następna walka nie sprawiła nam większych problemów. Gunship Battle okazała się prostą i nudną walką i z pewnością niedługo wyjdzie nam bokiem.
Ostatni boss – Deathbringer Saurfang również szybko skapitulował pod naciskiem naszych Dps’ów.
Podsumowując, ładnie, „świeżo”, no i ciut łatwo, ale nie zapominajmy że to dopiero normal.
Czekamy teraz na kolejnych bossów w Icecrown Citadel w między czasie wipując wesoło na Anubie HM.
Najnowsze komentarze