Posts Tagged Icecrown Citadel
Małe podsumowanie
Opublikowany przez Deatheron w Progress, Życie gildii - czwartek, 4 marzec, 2010
Dawno już nie pisaliśmy żadnego newsa na naszej stronie, warto więc podsumować ostatnie wydarzenia w gildii.
Jeśli chodzi o raidy 25 man – pierwsza grupa raidowa po zabiciu Sindragosy (11.02) zaczyna podejścia do ostatniego bossa w ICC w trybie normal – Lich Kinga. Mamy nadzieję że w najbliższym czasie będziemy mogli zamieścić informacje o naszym zwycięstwie i późniejszym progressie w ICC25 heroic. W drugiej grupie raidowej nastąpiły małe zmiany organizacyjne i odnosi ona kolejne zwycięstwa w ICC.
W raidach 10 man – grupa XII pokonała we wtorek Valithrię Dreamwalker i aktualnie może się pochwalić progressem w ilości 9 zabitych bossów w ICC 10 man heroic. Po niedawnych killach Lich Kinga normal – inne grupy też będą z pewnością wkrótce mogły się pochwalić sukcesami w trybie heroic 🙂
Poza tym życie w gildii toczy się raczej bez większych zmian – być może niedawne zmiany organizacyjne w grupie 2 i grupie 1 (25 man) spowodują otwarcie rekrutacji do grup raidowych – wszelkie informacje na ten temat z pewnością umieścimy na naszym forum.
ICC : The Plagueworks
Kolejna dawka świeżej krwi w postaci nowego skrzydła w Icecrown Citadel, a w nim trzech nowych bossów :
- Festergut
- Rotface
- Professor Putricide
Oczywiście nie obyło się bez licznych „utrudnień” towarzyszących wyjściu nowych bossów. W związku z tym przesunęliśmy raid na Plagueworks na poniedziałek (11/01/10). Po kilku wipach zabiliśmy Festergut’a, oraz Rotface. Profesor niestety jeszcze odmawia kapitulacji, ale znając naszych Pielgrzymów, długo to nie będzie trwało 🙂
Icecrown Citadel
Patch 3.3 ruszył pełną parą, a w nim masa zmian i co najważniejsze nowe instancje. Oczywiście z wyjściem patcha odwiedziliśmy nową raidówkę – Icecrown Citadel.
Raid, nie należał do zbyt przyjemnych dzięki licznym lagom i innym „utrudniaczom”. W rezultacie zakończyliśmy dzień zabijając tylko Lorda Marrowgar’a.
Kolejny dzień, był dla nas bardziej szczęśliwy. Pełni zapału ruszyliśmy na podbój kolejnych bestii, co okazało się nie takie łatwe jak sądziliśmy. Lady Deathwhisper dała nam nieźle w kość, ale udało się. FirstKill wykonaliśmy perfekcyjnie 🙂 – boss zmarł w momencie gdy dostał „enrage’a”.
Następna walka nie sprawiła nam większych problemów. Gunship Battle okazała się prostą i nudną walką i z pewnością niedługo wyjdzie nam bokiem.
Ostatni boss – Deathbringer Saurfang również szybko skapitulował pod naciskiem naszych Dps’ów.
Podsumowując, ładnie, „świeżo”, no i ciut łatwo, ale nie zapominajmy że to dopiero normal.
Czekamy teraz na kolejnych bossów w Icecrown Citadel w między czasie wipując wesoło na Anubie HM.
Najnowsze komentarze